Jakub Łączny – Kurtyny

KURTYNY

[ŚWIETLISTOŚĆ I BŁYSK]

artysta: JAKUB ŁĄCZNY

kurator: BOGUSŁAW DEPTUŁA

 wernisaż: 29 września godz. 18.00

 czas trwania wystawy: 29 września – 26 listopada

miejsce: Galeria Sztuki, pl. Katedralny 1

partner: Akademia Sztuk Pięknych w Łodzi

produkcja: Publish Art

WSTĘP WOLNY

 

Podążaj za samym sobą – Oprowadzanie autorskie – 25 listopada, godz. 18.00

Spotkanie z Jakubem Łącznym i Piotrem Marcem, moderatorka Magdalena Komborska-Łączna

Podczas spotkania będzie można nabyć premierową publikację

„Zbieram nową sztukę. Rozmowy z kolekcjoner(k)ami”,

autorzy: Kamila Bondar, Adam Mazur, wyd. Fundacji Sztuki Polskiej ING
Organizatorzy: Galeria Sztuki w Legnicy i Publish Art

Partnerzy: Akademia Sztuk Pięknych w Łodzi i Miasto Legnica

Wokół kolekcjonowania sztuki współczesnej, rozmowa z Jakubem Łącznym i Piotrem Marcem

 

Katalog do wystawy do pobrania TUTAJ.

 

“(…) każde pragnienie musi zostać natychmiast zaspokojone, żadna chęć nie może być frustrowana”. Słowa, Erica Fromma z publikacji “Zdrowe społeczeństwo”, przybliżają niezmienny stan tzw. “mieć”, czyli niezaspokojonej satysfakcji konsumpcyjnego społeczeństwa. Kondycja ta nie zdezaktualizowała się. Posiadanie jednak to dziś coś więcej niż masa przypadkowych przedmiotów. Dokonujemy uważniejszych wyborów pod wpływem emocji i z estetyczną świadomością. To pewien sygnał, że chcemy żyć otoczeni nie tylko przedmiotami sztuki ale żyć z nimi, jak i z ich niezwykłością, w aurze ich niepowtarzalności. Ponad to dzieło sztuki stało się kreacją nie jednej a wielu osób w tym twórcy, odbiorcy i kolekcjonera. Wartość dzieła jest więc nadal nieuchwytna, ponad zmysłowa i jest efektem kreacji wielu osób. Pielęgnowane dzieło o które troszczy się społeczeństwo zwiększa swój zasięg odbiorców, staje się powszechne.

A skąd przekonanie, że nabyty obiekt, a być może obraz ma wartość szczególną? – „Czuję błysk. To coś intuicyjnego,….” odpowiada w jednym z ostatnich wywiadów kolekcjoner sztuki dawnej i najnowszej Piotr Marzec. Kurtyny Jakuba Łącznego, to seria obrazów nieoczywistych zasłaniających i odsłaniających, mających charakter narracyjny i zarazem abstrakcyjny wobec zastanego świata. Cykl najnowszych prac malarza aktualnych czasów uwalnia myśl o podążaniu za tym co ukryte, schowane i nie do końca uchwytne.

To jakby zbieranie aspektów wizualnych i wrażeniowych świata, w którym przebywamy,

tak aby móc je przechowywać, zapisywać w obrazach a tym samym zachować dla siebie.

Podobną drogę przebywa kolekcjoner podążając wprost za obrazami.

Jakie są historie zbieractwa, tworzenia, kreacji kolekcji, osobistych kapitałów, mini lub lokalnych zbiorów oraz niezapomnianych znalezisk?

 

Jakub Łączny

KURTYNY

[ŚWIETLISTOŚĆ I BŁYSK]

 

Kurtyna zasłania. Kurtyna odsłania. Kurtyna może stać się ekranem.

W swoich poszukiwaniach na pograniczu malowania i filmowania Jakub Łączny ulega fascynacji między tym co można ujawnić i tym co należy ukryć. Powiewająca na wietrze zasłona sfilmowana, staje się sama obrazem. Niczego nie skrywa, niczego nie ujawnia, pozostaje zapisem chwili, momentem piękna zobaczonym w jakiejś wcale nie pięknej przestrzeni, ale pod uważnym spojrzeniem artysty, poddana jego umiejętnościom staje się wysmakowanym, pięknym i poruszającym się obrazem.

Tym ruchomym obrazem jest zapis wody, płynącej, poruszającej się, mieniącej i połyskującej od słońca. Obraz wyrazisty choć płynny i zmienny jak woda, albo jak nasza rzeczywistość. Zygmunt Bauman, filozof, ale też zwyczajnie uważny obserwator naszego bieżącego świata, już ponad dwadzieścia lat temu wysłał do nas ludzi teraz żyjących „44 listy ze świata płynnej nowoczesności”, powstałe dla włoskiego pisma dla kobiet „La Republica delle Donne”,
w latach 2008-2009. W pierwszym z nich pisał: „Mówiąc krótko, nasz świat, świat płynnej nowoczesności nieustannie nas zaskakuje: to co dziś wydaje się pewne i na właściwym miejscu, już jutro może okazać się żałosną pomyłką, czymś płonnym i niedorzecznym”.

Z artystami i ich kreowanymi światami, najzwyczajniej bywa podobnie. Pracują nad czymś, tworzą kolejną swoją wizję, wierzą, że to będzie udane i zapewniające znakomity efekt wizualny czy wyrazowy, mają nadzieję na olśniewanie nas – widzów, no a bywa z tym przecież różnie. Trudno o pewność w „świecie płynnej nowoczesności”. Można by powiedzieć,
że nowoczesność, przecież musi pozostawać wciąż nowoczesna, ale to już bardzo stare
i w jakimś sensie zmęczone słowo. Już w latach 70-tych XX wieku pojawiło się pojęcie postmodernizmu, ale i ono przeszło do odległej przeszłości.

{Mam nieodparte wrażenie, że dziś żyjemy w wielu światach równoległych, gdzie nie ma jednej dominującej czy porządkującej myśli, a światem rządzi owa płynność.}

Czas ostatnich dekad nazwany jest ponowoczesnością i niech tak zostanie, ale równocześnie wiem na pewno, przed nami nowa epoka, epoka sztucznej inteligencji. Czy tak zostanie nazwana, oczywiście nie mam pewności, ale może właśnie zakończyliśmy epokę płynności. Już starożytni mówili Panta rei, zatem można powiedzieć, że Zygmunt Bauman, choć też nie wymyślił wiele nowego, ale trafnie opisał ów nasz ponowoczesny czas.

Jakub Łączny zadbał o dostarczenie swoim widzom obrazów i pięknych i płynnych, w nieustannym ruchu, poza czasem. Nie raz nie będziemy wiedzieć, skąd się wzięły, ale możemy zaufać intuicji artysty i zwyczajnie pozostać na kontemplacji ich nieoczywistego, uwodzicielskiego piękna.

Bogusław Deptuła

Kurator wystawy

 

KURTYNY [ŚWIELISTOŚĆ I BŁYSK]

 

Światło na materii

Film na i w obrazie, materia światła krążąca pomiędzy nimi, scalająca, żywa i nieżywa otwierają potencjalnie niekończący się obraz przestrzenny, mogą być jednym ze sposobów istnienia przestrzeni nie-wizualnej a świetlanej.

Fotorelacja z wernisażu i spotkania z Autorem:

KURTYNY [ŚWIELISTOŚĆ I BŁYSK]

Kurtyny ŁĄCZNEGO są chwilowym i ułudnym obrazem/filmem, który czasem może rozbłysnąć. Jak komentuje autor „Przestrzeń światła wymusza zmiany w scenariuszu”.

Tytułowa ŚWIETLISTOŚĆ nie jest blaskiem reflektora emitowanym na płótno po to by zasłonić scenę Świata schowanego za kurtyną. Świetlistość to fragment żywej materii jaką autor dostrzega w realnej i widzialnej jeszcze części Świata. Fala światła unosząca się na powierzchni widzialnego fragmentu obrazu, czy dosłownie błysk są zarazem aktorem, sceną, reżyserem dzieła. Klasyczna narracja obrazu Łącznego następuje wyłącznie z pomocą blasku światła. Nowe obrazy artysty są zespoleniem naturalnego światła zarejestrowanego przez kamerę z animacją sugestii ruchu kurtyny. Jej ruch jest falą mieniącej się lustrzanej powierzchni dzieła. Instalacje świetlnych ekranów złożone z dyptyków (dwóch obrazów rzeczywistego i filmowego) stają się one pewną metodą podwójnej narracji natury świata. Są przedstawieniem zjawiska odbijającego się światła i spostrzegania go przez jednostkę jak i grupę odbiorców tzw. black cube (pozbawionej światła przestrzeni obrazów).

Odbijające się światło KURTYNY. Zapis procesu.

Artysta rejestruje światło w obrębie obrazu, wyodrębnionych pionowych fal, czyli elementów kurtyny. Zapisywany zostaje każdy z falistych fragmentów światła, a dokładnie ruch fotonów. Powstaje on w wyniku reakcji energetycznych, które pozwalają na reakcje z materią (wtedy właśnie widzimy światło odbite, mające kolor). Ludzki sposób patrzenia ma charakter poznawczy. Kiedy człowiek znajduje się w pewnych krytycznych momentach syntetyzuje doświadczenia wizualne i ponownie je generuje. Dlatego lustrzana tafla światła z każdym spojrzeniem buduje żywy obraz świata od nowa.

Bogusław Deptuła komentuje falowanie kurtyn: „Ciche, bo specjalnie pozbawione dźwięku falowanie draperii jest kolejnym pomysłem na ożywianie niegdyś nieruchomych obrazów. Film z projektora „zawieszony” w wyciemnionej przestrzeni galerii, zwraca uwagę, intryguje swoim niedopowiedzeniem. Malarze przez całe tysiąclecia chcieli by ich obrazy stały się ruchome, żywe, czy chociaż „jak żywe”, owo „jak” pojawiające się w wielu opisach sławnych obrazów, było ową namiastką ich ruchu, życia, stawania się obrazami konkurującymi z rzeczywistością widzialną i postrzegalną. Stąd owo uciekanie w stronę mimetyczności, iluzyjności, haptyczności malarstwa, które sprawiały, że odbiorcy zapierało dech w piersiach i chciał wykrzykiwać: Jak żywy! – przed nieożywionym obrazem.

Magdalena Komborska

 

BIOGRAMY

DR JAKUB ŁĄCZNY

Jakub Łączny rozpoczął studia w Wyższej Szkole Humanistyczno–Ekonomicznej w Łodzi na Wydziale Grafiki, w 2003 r. uzyskał licencjat z Komunikacji Audio–Wizualnej w pracowni prof. Józefa Robakowskiego. Studiował w Instytucie Sztuk Pięknych w Zielonej Górze, w pracowniach malarskich: prof. L. Knaflewskiego oraz prof. S. Kortyki i ad J. Dłużewskiego. Edukację artystyczną kontynuował na Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu, w pracowniach malarskich: prof. dr hab. Dominika Lejmana, dyplom z malarstwa uzyskał w pracowni prof. zw. P.C. Kowalskiego w 2009 r. Obecnie jest Kierownikiem Pracowni Formy Malarskiej Wydziału Malarstwa i Rysunku na Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi. Interesuje się malarstwem abstrakcyjnym oraz fotografią i sztuką filmu.

Jest również współautorem wielu realizacji filmowych jako operator i wykonawca postprodukcji. Współrealizacja filmowa Ostatni Swing reż. T.Garncarka,(dokument o Witolodzie Sobicińskim uznanym operatorze, tzw. geniuszu światła, współpracującym z A. Wjadą, Wojciechem J. Hasem, czy R. Polańskim) zakwalifikowany został do CameraImage2019. Ostatnio współrealizował Pamiętaj o obietnicy lepszego jutra, film reż. Agaty Zbylut (Państwowy Instytut Sztuki Filmowej przyznał możliwość realizacji filmu w ramach Priorytetu V Produkcja Filmów Fabularnych Pełnometrażowych).

 

Wybrane wystawy indywidualne i międzynarodowe:

– KURTYNY, BWA w Sanoku, 2022

– Nie!Pokój, Łódź Design Festival RE:Generacja, Łódź, 2022

Migotliwość, Kolonia Artystów, Gdańsk Wrzeszcz, 2022

Pamiętaj o obietnicy lepszego jutra reż. Agaty Zbylut, producentka Magdalena Komborska/Publish Art., postprodukcja i zdjęcia Jakub Łączny, premiera filmu za granicą podczas Play Poland Film Festival, Edynburg, 2021

– Relacja obrazu analogowego do ruchomego obrazu cyfrowego, Galeria LOOK, CPMASP Łódź, 2020

– Obrazy analogowe–Jednostka w tłumie, Filharmonia Łódzka, 2019

– WE ARE EUROPE współautor animacji, Centrum Promocji Mody ASP Łódź, 2018

– IV MEDIATIONS BIENNALE w Poznaniu, współautor animacji, 2018

– kwalifikacja do I zwycięskiej kolekcji MODESSQE “PERFEKCJONIŚCI”– Obraz z cyklu: Punkty samoorganizujące się, Galeria na Chłodnej w Warszawie, 2014

 

BOGUSŁAW DEPTUŁA

Bogusław Deptuła (1965) – historyk i krytyk sztuki, kurator wystaw, marchand, wykładowca. Autor licznych publikacji w dziedzinie sztuki, literatury i kulinariów. Ukończył Wydział Historyczny Uniwersytetu Warszawskiego. Od 1989 roku publikuje teksty o sztuce w prestiżowych pismach branżowych i nie tylko; kurator licznych wystaw. W latach 2011-2013 redaktor naczelny miesięcznika „Art&Business”. W 2013 wydał książkę na temat związków literatury i kuchni zatytułowaną „Literatura od kuchni”. Obecnie wykładowca w ASP Łódź.  Od 2022 roku redaktor naczelny pisma „Powidoki” wydawanego przez ASP Łódź.

PARTNERZY

Akademia Sztuk Pięknych w Łodzi,  Stowarzyszenie Publish Art

plakat-laczny_resize

 

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial
Facebook
YouTube
Instagram
Skip to content