Szkic ma moc

Szkic ma moc

wystawa pokonkursowa

wernisaż: 17.06.2022, godz.: 19.30

 oprowadzanie kuratorskie: 12.08., godz. 17:45 

Miejsce: Galeria Ring

Termin: 11.06.–14.08.2022

 

Wystawa jest prezentacją prac nadesłanych na konkurs Szkic ma moc, który organizuje Legnickie Centrum Kultury w ramach Międzynarodowej Wystawy Satyrykon. Na  tegoroczną, drugą edycję konkursu nadesłano 220 szkicowników, z czego do wystawy pokonkursowej jury zakwalifikowało 38 prac. Autorką zwycięskiego szkicownika została Agnieszka Srokosz.

Szkicownik czy artystyczna książka ? Szalona improwizacja czy świadome działanie wg projektowej strategii? Nagradzać twórców malowniczych bazgrołów, które powstają bez żadnego planu, czy raczej tych, którzy stworzyli uporządkowane rysunkowe narracje w formie niemalże gotowych autorskich książek? Gdzie przebiega granica między szkicownikiem, a pomysłem na książkę obrazkową? Takie dylematy podzieliły jurorów drugiej edycji konkursu Szkic ma moc, towarzyszącego Międzynarodowej Wystawie Satyrykon w Legnicy.

szkic_ma_moc_logo

Wśród 220 nadesłanych prac znajdziemy pełen przekrój form, tematów i zastosowanych narzędzi. Są bałaganiarskie, traktowane ze swobodą szkicowniki, są i gotowe picture-booki. Jest też to, co w szkicownikach najważniejsze – wolność twórcza i otwarta forma.

Na konkurs wpłynęło wiele prac, które są mniej lub bardziej gotowymi propozycjami wydawniczymi, rodzajem autorskich książek obrazkowych, projektów powstałych wg przemyślanych strategii i które różnią się od szkicowników będących zapisem prób towarzyszących opracowywaniu grafiki, plakatu, ilustracji czy plenerowego pejzażu.

Zdjęcia z ekspozycji:

Liczna reprezentacja książek autorskich nadesłanych na konkurs cieszy, ale rodzi również pytanie o klarowność jego formuły. A przede wszystkim – o to, czym szkicownik jest.

Jeśli spróbujemy go zdefiniować, szybko okaże się, że jedną z jego najistotniejszych cech jest właśnie otwartość formy, która mieści w sobie wiele narzędzi, ogrom treści, ale również potężną skalę stopnia gotowości, ukończenia. I ta otwarta forma jest zaletą konkursu – chroni przed rutyną i wyjałowieniem, daje nadzieję na ciągły napływ świeżej krwi i nowej energii, a przed wszystkim ma przyciągać tych, którzy nie mieszczą się w sztywnych ramach systemów i algorytmów, od których w coraz większym stopniu zależy dziś nasze życie.

Tomasz Broda – pomysłodawca konkursu

Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial
Facebook
YouTube
Instagram
Skip to content